piątek, 12 września 2014

                                                                    Rozdział 4

-Hej - powiedziałam , bo wiedziałam , że Edward jest u mnie w pokoju
-Czesc , znowu mówiłaś moje imie przez sen -powiedzial mój ukochany
-Serio? , przepraszam cie -powiedziałam
-Nic nie szkodzi - odpowiedział
-Co chcesz na śniadanie ? -zapytał
-Jajka -powiedziałam
Podszedł do kuchi i zrobił mi szybko śniadanie . Dziwne cos czesto jadłam jajka nie wiem czemu moze dlatego , ze byłam głodna?
-Prosze -powiedział i dał mi talerz z jajkami
-Dzieki -powiedziałam i zaczełam jesc
Po zjedzeniu nie odłozylam talerza do zlewu tylko odrazu pobiegłam do łazienki zamykajac drzwi
-Kochanie wszystko dobrze?-zapytal mój ukochany
-Tak nie wchodz tu najlepiej to odejdz -powiedziałam rozżalona
-Bella otwórz dzwi -powiedział
-Nie , odejdz -dpowiedziałam nadal rozżalonym tonem
Isabbelo Swan otwórz drzwi !-powiedział mój ukochany troche zdenerowowanym tonem
Przystanełam na jego prosbe i otworzyłam drzwi kiedy wszedł siedzialam na ubikacji
-Wszystko dobrze? -zapytał troskliwym tonem
-Podaj moja torebke lezy na zlewie -powiedzialam
Podszedł do zlewu i podał mi moja torbe z lekami
-Dzieki -powiedziałam i zaczełam szukac tabletek
Zeszlam z ubigacji i poszlam pod lustro i poatrzyłam na mój brzuch
-Ile dni mineło od naszego ślubu? -spytałam
-14 - odpowiedział
-a co? -zapytał z troska
-Okres mi sie spuźnia
Znowu popatrzyłam na mój brzuch i cos poczułam jagby mnie coś kopneło
-Co to było?-zapytał
-Nie wiem -powiedziałam
I znowu mnie kopneło czułam , że chce sie wyrwac
-Chyba jestem w ciąży -powiedziałam smutnym tonem
-Chodź pojedziemy do Charlisa -powiedział i zaczał nas szykować robił to tak szybko , ze nawet nie zauwazyłam , a juz nas spakował
Poczym pojechalismy do domu Cullenów ,wgłebi duszy miałam spore wyzuty suienia , ze dałam mu sie w to wszstko wciagnac .Kiedy uz weszlismyy do srodka Edwrad zawołał Carlisa  on szybko zeszdł na dół i podszedł do mnie tak szybko , ze niezauwazylam , ze jest juz koło mnie .
-Bella jest chyba w ciąży , mógłbys zerknąc okiem?-spytał Edward
-No jasne -powiedział Carlise
Patrzył  i patrzyl , wkoncu cos mnie kolejny raz kopneło i Carlise potwierdził przypuszczenie Edwarda , ze jestem w ciąży
-To co robimy?-spytal mój ukochany
-Nie wiem jeszcze powiedział Carlise
-Ale nie mozemy tak tego zstawic -powiedział mój ukochany
-Zgadzam sie z tym -powiedział Carlise
-A który to miesiac? -zapytałam
-Chyba 4 , ale jeszcze nie moge powiedziec , ze to jest w 100 % 4 miesiac bedemusiał zrobic ci kilka badan -powiedział Carlise
Super! Jestem w 4 miesiacu ciązy ! Nie jest za wesoło , no tudno bede musiała tu zostac


----------
To narzie tyle na dzis nekst rozdział moze w tym weekendzie moze w nastepnym tego jeszcze nie wiem .
Przepraszam  za bledy i życze miłego dnia oraz fajnego weekendu 



1 komentarz: